skip to main skip to sidebar
Co w trawie piszczy a w wodzie gada
niedziela, 25 listopad 2007
Autor: Jurmen o 17:18
piątek, 26 październik 2007
NOWY RYS HISTORYCZNY KOSZALIŃSKIEGO OKRĘGU PZW
STARTUJĘ - BLOGUJĘW lipcu,po wielomiesięcznych przymiarkach kupiłem laptopa, co prawda nie nowego, bo z holenderskiego desantu,"załatwionego" przez kolegę Szymona z leszczyńskiego klubu wędkarskiego "Czak uszka"(kiedyś opowiem W JAKICH OKOLICZNOŚCIACH ta piękna nazwa powstała).
W lipcu i sierpniu choroba oraz dłuższa rehabilitacja nie pozwalała na poznawanie techniki posługiwania się ,zakupionym cudeńkiem, z kolei wrzesień i pażdziernik to miesiące intensywnej pracy społecznej z młodzieżą oraz organizacja i udział w licznych zawodach i imprezach wędkarskich kończących sezon spławikowo-spinningowy koszalińskiego okręgu PZW.
Dzisiaj mam więcej czasu i "chodząc" po internetowych stronach kliknąłem na okręgową stronę
a konkretnie na historię naszego okręgu,którą spisano z relacji ustnej nieżyjącego już p.Jana Zielińskiego znanego mi osobiście wielkiego przyjaciela wędkarzy a szczególnie narybku wędkarskiego tj.młodzieży.
Po przeczytaniu tekstu coś nie zgadzało się z posiadaną przeze mnie wiedzą i szczątkowa dokumentacją dotyczącą tamtego okresu tj.lat 50-tych ubiegłego stulecia.Na podstawie uzyskanej fotokopii protokołu u p r z e j m i einformuję koszalińskich wędkarzy, że pierwszy założycielski ZJAZD DELEGATÓW KÓŁ PZW WOJEWÓDZTWA KOSZALIŃSKIEGO odbył się w dniu 5 lipca 1953 roku w Koszalinie a nie jak zapisano w historii naszego okręgu w 1950 roku. Na Zjazd przybyło 29 delegatów z kół z Białogardu,Bytowa,Miastka,Połczyna Zdroju,Sławna,Słupska,Szczecinka ,Wałcza,Złocieńca,Złotowa ,Koszalina oraz
koła PZW przy Komendzie Wojewódzkiej Milicji w Koszalinie.Nie przyjechali delegaci z kół w Czaplinku,Człuchowie,Kołobrzegu i Świdwina.
SZCZEGÓŁOWA RELACJA Z OBRAD ZJAZDUZjazd otworzył o godz. 10.20 pełnomocnik Zarządu Głównego PZW
ob.Stanisław MARSZYCKI wygłaszając krótkie powitalne przemówienie poczem ( w całej relacji będę się posługiwał ówczesnym słownictwem co pozwoli nam na "wejście; w atmosferę tamtego historycznego spotkania) powołał na przewodniczącego zjazdu ob. Władysława Wochnę a na sekretarza Alfonsa Gumiennego.Obywatel Władysław Wochna obejmując przewodnictwo zaprosił do prezydium przedstawiciela-delegata Zarządu Głównego P.Z.W. ob. inż. Czaplicę, przedstawiciela Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Koszalinie ob.Wołkowskiego,przedstawiciela KW MO ob.Szpokę,delegata z koła Szczecinek ob.Iwaszkiewicza, z koła Słupsk ob.Ekierta i delegata z koła Wałcz ob. Jana Neckarza.
Zaproponowano następujacy porzadek obrad:
Otwarcie i zagajenie zjazdu.
Powołanie przewodniczącego i sekretarza zjazdu
Referat ideologiczno-zawodowy
Sprawozdanie a) pełnomocnika ZG PZW -organizacyjne b) budżetowe
Wybór komisji matki a) skrutacyjnej b) wnioskowej
Dyskusje nad sprawozdaniami.
Wybory Zarządu Okregu,Komisji Rewizyjnej i Sądu Koleżeńskiego.
Uchwalenie planu pracy i budżetu na 2 półrocze 1953 roku.
Uchwalenie wniosków i rezolucji.
Powołanie komisji statutowej.
Wolne wnioski.
Zamknięcie zjazduOdczytany porządek dzienny został przyjęty jednogłośnie bez żadnych poprawek.Następnie udzielono głosu przedstawicielowi KW PZPR tow. Wołkowskiemu,który w krótkich zwięzłych zdaniach omówił znaczenie Polskiego Związku Wędkarskiego w gospodarce narodowej, zaznaczając,iż Rząd i Partia otacza dużą opieką PZW bowiem wędkarstwo jako sport o charakterze organizacji masowej skupiającej w swoich szeregach świat pracy. Związek zapewnia bowiem nie tylko godziwy odpoczynek w bezpośrednim obcowaniu z przyroda, ale rozwija ideę ochrony przyrody i łączy to z poważnymi zagadnieniami gospodarczymi.Mówca oświadczył,że Komitet Wojewódzki PZPR w Koszalinie otoczy opieką i zapewni pomoc w realizowaniu zadań PZW szczególnie w zakresie gospodarki na wodach w dażeniu do podniesienia rybostanu na wodach woj.koszalińskiego do należytego poziomu.Ad.p.3 Po realizacji punktu 1 i 2 przewodniczący zjazdu oddał głos Alfonsowi Gumiennemu,który wygłosił referat ideowo-zawodowy.W referacie bardzo dobitnie i obszernie omówił znaczenie i rolę PZW od strony ideologicznej, społecznej i gospodarczej oraz wymienił zadania jakie ma zrealizować nowo powstały okręg PZW(referat dołączono do protokołu).Ad.p.4 Głos zabrał Stanisław Marszycki-pełnomocnik ZG PZW,który składając sprawozdanie z czynności jakie poczyniono,by powstał okr,eg Koszalin, podał krótki rys historyczny organizacji okręgu.W 1951 i 1952 roku na zjazdach delegatów okręgu szczecińsko-koszalińskiego przedstawiciele Koszalina wnosili o utworzenie odrębnego okręgu. Napotykano na duży opór ze strony Szczecina a to w sprawie uzyskania odpowiedniego lokalu,zatrudnienia kierownika biura,księgowego czy pozostałego personelu.Natomiast przedstawiane i argumentowane sprawy dot.zagospodarowania i ochrony wód (zupełnie inne,nowatorskie niż w okręgu szczecińskim) w ogóle nie były poważnie brane pod uwagę przez szczecinian.Takimi to metodami przeciągano decyzję w czasie.Inicjatorzy utworzenia koszalińskiego okręgu bazowali na sprawach gospodarczych a sprawy lokalu i personalne odkładano do załatwienia na później. W końcu ZG PZW biorąc pod uwagę argumentacje gospodarczą zezwolił na podjecie kroków organizacyjnych.Pełnomocnikiem ZG został Stanisław Marszycki. Utworzono Radę Przyboczną Pełnomocnika. Szczególnym utrudnieniem bała sprawa nieznajomości terenu i personalnie członków PZW, którzy mogliby pomóc organizacyjnie."Moim zdaniem- jak powiedział pełnomocnik Marszycki -nakreślone zadania przez ZG zostały przez Radę Przyboczna wykonane w całości"Po utworzeniu Rady poczyniono wiele starań zmierzających do uzyskania lokalu. Były trudności a to ze względu na zagęszczenie mieszkań i brak wolnych lokali. Złożony w maju 1953 roku wniosek Wojewódzka Komisja Lokalowa w dniu 2 lipca odrzuciła proponując na siedzibę zarządu Słupsk lub Szczecinek.Jednak dzięki aktywności i energii członka Rady kol. Wochny w dniu 3 lipca "Wojewódzka Komisja Lokalowa stanowisko swoje zreasumowała,przyznając nam lokal o pow.52 m2"Natomiast personalnie zatrudniono przy Radzie starszego księgowego,który od 15 czerwca rozpoczął prace.Pozostały skład biura był sukcesywnie uzupełniany.Wysyłane w teren pisma o terminie zjazdu nie zawsze skutkowały odpowiedzią.Przychylne powstaniu okręgu było koło z Miastka, natomiast koła z Kołobrzegu,Człuchowa, Czaplinka,Złotowa i Sławna dopiero po wielu interwencjach wyraziły gotowość udziału swoich delegatów w zjeździe.Następnie kol. Marszycki opisał stan gospodarki rybackiej na terenie powstającego okręgu PZW K, Koszalin, cytuję: "na terenie województwa koszalińskiego są b. trudne warunki dla wędkarzy.Wody bieżące będące w posiadaniu PZW są w dużym stopniu wyjałowione a to dzięki rozpaszonemu kłusownictwu jak i nieracjonalnej gospodarce prowadzonej przez Szczecin.Więc czołowym zadaniem przyszłego Zarządu Okręgu staje się przede wszystkim sprawa zagospodarowania wód i wypowiedzenia bezwzględnej walki kłusownictwu". Następnie zwrócił się do delegatów , by po powrocie do macierzystych kół składając sprawozdanie z obrad zjazdu :omawiać sprawy tutaj poruszane,przede wszystkim w jak najszerszym zasięgu uświadomić kolegów wędkarzy,aby powiązali ściśle i nierozerwalnie zagadnienia osobistej przyjemności wędkowania i płynących stąd korzyści z założeniami ideologicznymi i gospodarczymi,jakie ma do wykonania PZW na terenie naszego okręgu.Pamiętajcie,że na naszym terenie płyną wody o bardzo dużej wartości ,odpowiadające hodowli najszlachetniejszych gatunków ryb jak łososiowate i trzeba je tylko zagospodarować i otoczyć pieczołowicie opieką, wówczas i wędkarz osiągnie porządne rezultaty a w równej mierze swoja pracą damy nie mały wkład do rozwoju naszej gospodarki narodowe"- koniec cytatuNa zakończenie przemówienia kol . Marszycki z "przykrością stwierdził nieobecność przedstawiciela okręgu Szczecin.Jako naszych najbliższych sąsiadów i do tego czasu współgospodarzy naszego terenu zawiadomiliśmy i zaprosiliśmy na nasz pierwszy zjazd, sądząc, że sprawy naszego terenu i jego rozwój organizacyjny będą naszych szczecińskich kolegów interesować.Niestety ,sądzę,że koledzy delegaci podzielą moje mniemanie ,że okazanyindeterminizm do naszego zjazdu przez okr ęg szczeciński wytworzył się na podłożu abnegacji jaka panowała podczas "opiekowania się" naszym terenem." - koniec cytatu.Zagadnienia budżetowe zreferował główny księgowy kol. LUBELSKI stwierdzając, " iż gospodarkę budżetową winno cechować pełne osiągnięcie wpływów, które z kolei muszą się pokrywać z wydatkami". Realizacja dochodów budżetowych ,opartych w głównej mierze na składkach członkowskich ,spoczywa na kołach terenowych i w dużym stopniu uzależniona jest od ich sprawnego działania.Ad. 5 WYBÓR KOMISJI
W wyniku głosowań do poszczególnych komisji weszli:
KOMISJA MATKA
TIECE Adolf Koszalin
CZAJKOWSKI Mieczysław Koszalin
SPUWAKOWSKI Bernard Koszalin
BORSZCZEWSKI Edward Sławno
CISZEWSJI Józef SŁawno
NATALSKI Piotr Złotów
KOMISJA WNIOSKOWA
1.HOK Józef Koszalin2.KIEŁBASA Józef Koszalin3. CHMIELEWSKI Adam Białogard4.BIELEWICZ Wacław Słupsk
KOMISJA SKRUTACYJNA
1. URBAN Brunon ZŁocieniec2. KRAKOWSKI Wacław Bytów3. SUROWIAK Wilhelm MiastkoAd. 6 Po dokonaniu wyborów komisji przewodniczący zjazdu ogłosił dyskusję nad sprawozdaniami.Ponieważ przez dłuższy okres czasu nikt z delegatów nie kwapił si e do zabrania głosu,pełnomocnik ZG PZW kol. Marszycki zachęcając zebranych do dyskusji powiedział: " nakładam na Was koledzy delegaci obowiązek zabierania głosu w dyskusji nad sprawozdaniami .Tylko rzeczowa i obiektywna krytyka może pomóc przyszłemu zarządowi , nie popełniając błędów, rzetelnie realizować zadania.NO I ZACZĘŁO SIĘ. Głos zabrał kol. Żochowski ze Słupska omawiając sprawę stosowania pułapek na wodach PZW przez PGRyb.w Słupsku i zapytał się czy jest to uzgadniane ze związkiem.Następny mówca kol. Szpak Józefz koła MO przy KW MO w Koszalinie poruszył kwestię gospodarki na wodach PZW i dyscypliny członków oraz obowiązek każdego wędkarza prowadzenia akcji propagandowych o celach i zadaniach gospodarczych i sportowych, w tym walkę z kłusownictwem.Kol. Rafalski ze Złotowa szerzej poruszał sprawe kłusownictwa ,które na terenei woj. koszali,nskiego bardzo się rozpanoszyło.Neleżalo bu przeszkolić członków związku do wspólnychakcji, by był to ich obowiązek w zwalczaniu tej plagiKol.Ekiert ze Słupska poruszał następujące sprawy:1. Pomimo bogactwa rzek na terenie woj.koszalińskiergo nie potrafiono ich odpowiednio zagospodarować i wykorzystać a pełnomocnik ZG nic w tej sprawie nie powiedział i nie zrobił.2. Rzeka Grabowska w pow. sławieńskim i koszalińskim jest pod specjalną ochroną. \Miejscowi wędkarze nie mają do niej dostępu, natomiast całe ekipy wędkarzy z Warszawy,Katowic czy Gdańska zjeżdżają nad rzekę łowiąc ryby.Wiadomo o tym ZG w Warszawie.Morski Urząd Rybacki w Ustce także wydaje zezwolenia na sportowy połów ryb co stwarza duży chaos.3. Do walki z kłusownictwem trzeba powołać etatową straż a ZG nie przypisuje do tego żadnej wagi. 4. Bezmyślne wpuszczanie na pewne odcinki rzek narybku leszcza,ponieważ schodzi on na wody PGR i tam jest odławiany. ZG nie koryguje żadnych zarybień.5. W sprawozdaniu pełnomocnika ZG nic nie wspomniał o stanie spuścizny od okregu szczecińskiego. 6. Zarzucił pełnomocnikowi ZG(kol. Marszycki),że zaniedbał stan organizacji koszalińskiego rejonu,dba tylko o to by koła z Koszalina zaopatrzyć w licencje na wody PGR i nic więcej nie zrobił. Kolejny mówca kol.Milewicz ze Słupska,stwierdził,że przyznana przez ZG kwota 600 zł. na zainstalowania tablic ostrzegawczych jest naiwnie śmieszna, gdyż wystarczy zaledwie na zakup 2 tablic.
c.d.historii powstania koszalińskiego okręgu PZW
Po zakończeniu wystąpień delegatów zabrał głos kol. Marszycki, starając sie odpowiedziećna poruszane przez delegatów zagadnienia, i tak:- kol. Żachowskiemu ze Słupska -- nie wydawano dla PGRyb. żadnych zezwoleń na stawianie pułapek na wodach PZW. W tej sprawie prowadzone jest dochodzenie przez milicję i ZGPZW.- kol.Milowiczowi ze Słupska- faktycznie kwota 600 zł. jest za mała. Teraz nic nie zrobimy,ponieważ ZO w Szczecinie tylko taką kwotę wstawił do budżetu. ZO w Koszalinie wystąpi do ZG o dotację.- kol.Chmielewskiemu z Białogardu,dot słabego rozpoznania i nawiązania przez Radę kontaktu z kołami- Rada miała tylko 6 tygodni na zorganizowanie zjazdu delegatów, nie było biura, dyrektora a członkowie Rady pracowali w swoich zawodach.Na wysłane pisma do kół nie zawsze otrzymano odpowiedż, a jeżeli już to były bardzo opóżnione.Kol. Marszycki,jeszcze raz podkreślił,że zadania jakie otrzymał pełnomocnik ZG oraz utworzona Rada Przyboczna były jednoznaczne tj. przygotowanie i zwołanie Zjazdu Delegatów, uzyskanie lokalu i obsadzenie stanowisk biurowych zostały wykonane w całości.Natomiast odpowiedzialności za stan organizacyjny na terenie województwa koszalińskiegoi gospodarkę rybacką na wodach nie można zganiać na pełnomocnika, są to bowiem skutki abnegacji Szczecina w stosunku do Koszalina.Kol. Ekiert ze Słupska winien sobie sam odpowiedzieć na to pytanie, a nie zrzucać winy na pełnomocnika. On to bowiem, jako kilkuletni członek Zarządu Okręgu w Szczecinie i członekZarządu Głównego, będąc jednocześnie prezesem koła Słupsk - jakie daje dowody ku temu ,jak się interesował reprezentowanym przez siebie teren i co dla niego zdziałał?To my oceniamy negatywnie działalność kol Ekierta na forum Szczecina i Warszawy.Wysuwane przez kol. Ekierta zarzuty pod adresem pełnomocnika ZG, należy potraktować, tylko jako destrukcję i nieuzasadnioną złośliwość, aby wywołać dysonanse w harmonijnych obradach naszego zjazdu.Ponadto,w ciągu zaledwie kilku tygodni Rada i pełnomocnik zrobili b.dużo,włączy li sie w bieg życia organizacyjnego naszego terenu, trzymali rękę na pulsie tego życia, załatwiali wiele poważnych spraw natury gospodarczej i organizacyjno-politycznej.W tym czasie kol.Ekiert, jako członek Rady nie wykazał najmniejszej aktywności i zainteresowania bolączkami naszego terenu, tłumacząc sie zawsze nawałem pracy zawodowej -odmówił minimalnego wkładu pracy, a mianowicie; zebrania materiału orientacyjnego znajbliższego terenu, tj. Koła Słupsk.Pełnomocnik ZG i członkowie Rady nie zasłaniali sie pracą zawodowa, ale z pełnym poświęceniemi zadowoleniem wykonywali prace społeczna dla dobra związku, zabiegając o to,by stan organizacyjny PZW na naszym terenie podnieść do właściwego poziomu.Następnie przewodniczący Zjazdu kol. Wochna odpowiedział kol. Ekiertowi,rzeka Grabowska jest pod specjalna opieką Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej i PZW ,ani koło w Koszalinie , ani też Rada nie miała i do chwili obecnej nie ma żadnych praw do użytkowania rzeki Grabówki. Nie mniej jednak przyszły Zarząd Okręgu będzie starał się tąsprawą zająć.Jeżeli chodzi o zapewnienie członkom terenów łowczych , to założeniem Rady od samego początku jej działalności , było zadania starania się o wody dla całego terenu, dla wszystkich kół a nowo wybrany zarząd winien to kontynuować..Odnośnie wydawanych zezwoleń na sportowy połów ryb przez Morski Urząd Rybacki, to Zarząd Okręgu będzie tę sprawę wyjaśniał, by uniknąć dwuistości działań.Dyskusję zakończono a przewodniczący Zjazdu poprosił kol.Czajkowskiego,przewodniczącego Komisji Matki o przedstawienie kandydatur do władz okregu.Przewodniczący poddaje pod głosowanie poszczególne listy, i tak:Do Zarządu Okręgu:1. Marszycki Stanisław - Koszalin2.Wochna Władysław - Koszalin3.Gumienny Alfons - Koszalin4.Edel Feliks - Koszalin5.Hok Józef - Koszalin6.Szpak Jerzy - Koszalin7.Tiece Adolf - Koszalin8.Żachowski Jan - Słupsk9.Neckarz Jan - Wałcz10.Surowiak Wilhelm - Miastko11.Iwaszkiewicz Tadeusz - SzczecinekZgłoszeni kandydaci, w głosowaniu jawnym, zostali wybrani do Zarządu Okręgu,przy jednym głosie wstrzymującym się.Z następnej listy do Komisji Rewizyjnej Okręgu weszli:1.Kiełbasa Józef - Koszalin2.Wypych Bronisław - Słupsk3.Tablewski Bronisław - Białogard4.Wakuła Tadeusz - Kołobrzeg5.Matuszyński Marian - Połczyn ZdrójDo Okręgowego Sądu Koleżeńskiego weszli:1. Trampostler - Słupsk2.Wyżykowski - Koszalin3.dr. Frączkiewicz - Koszalin4.dr. Rogowski - Białogard5.Patkowski Michał - KoszalinPo wyborze władz okręgu rozpoczęto realizację pkt. 8 PROGRAMU:I. Uchwalenie planu pracy i budżetu na II półrocze.Udzielono głosu kol. Marszyckiemu,który oświadczył,że plan został podzielony na część organizacyjną i gospodarczą.Sprawy organizacyjne to:1. Do końca roku 1953 zakończyć organizację nowych i naprawienie organizacyjne istniejących kół,2. Walka z kłusownictwem:a/ organizacja działu ochrony wód i straży na szczeblu okręgu(lotnych brygad)b/należyte zorganizowanie straży honorowych w kołach.3. Opracowanie ramowych szematów do przeprowadzenie szkolenia zimowego w kołach.4. Nawiązanie kontaktu i współpracy z dyrekcjami PGRyb. w Słupsku,Szczecinku, Wałczu iCzaplinku.5. Postawienie na należytym poziomie działalności propagandowej.6. Dokonanie lustracji wszystkich kół.Plan pracy w zakresie gospodarczym:1. Podniesienie stanu zarybienia wód.2. Przejęcie ośrodków zarybieniowych z Miastka, Trzebieszkowa w pow. Wałcz i odzyskanie terenów stawów podhowowych w Damnicy pow. Słupsk, będących obecnie użytkowanymi na szkółki leśne przez Rejon Lasów w Słupsku.3. Walka z zanieczyszczaniem wód ,szczególnie na terenie Białogardu, rzeka Preśnica- przeztamtejszą garbarnię, oraz na terenie Koszalina, rzeka Koszalinianka, zanieczyszczona przezwody odpływowe z roszarni.4. Nawiązanie ścisłej współpracy ze stacją biologiczną w Wałczu.Następnie , odnośnie budżetu, to został on zatwierdzony przez ZG, dla okręgu szczecińskiego, przed oddzieleniem się Koszalina i żadnych zmian tutaj nie będzie.Pkt. 9Uchwalenie wniosku i rezolucji do Zarządu Głównego, Ministerstwa Rolnictwa, Przewodniczącego WRN w Koszalinie. Odczytał je przewodniczący komisji wnioskowej kol. JózefHok. Rezolucje i depesze przyjęto długotrwałymi oklaskami.Pkt.10Powołanie Komisji Statutowej.Przewodniczący zjazdu poinformował,że na Krajowym Zjeżdzie PZW w ub. miesiącu, sprawa uchwalenie nowego statutu została odwołana do czasu należytego opracowania statutu . Do jego uchwalenia zostanie zwołany ogólnokrajowy zjazd, przypuszczalnie w końcu listopada br.Do tego czasu projekt statutu zostanie przesłany do wszystkich kół, które po zapoznaniu sie z tym projektem, mogą wnosić poprawki, lub dodatkowe paragrafy. Zarząd Okręgu je zbierze i prześle do Warszawy na Walny Zjazd Statutowy.Stąd też konieczność powołania Komisji Statutowej, do której weszli:1. Hok Józef- Koszalin2. Ekiert Adam -Słupsk3. Czajkowski Mieczysław- Koszalin4. Spuwałowski Jan- Miastko5. Neckarz Jan- WałczPkt. 11 Wolne wnioski:Kol. Chmielewski z Białogardu - omówił sprawę podatku od kart wędkarskich, którego żąda Zarząd Miejski w Białogardzie. Jaka jest podstawa prawna i uzasadnienie pobierania podatku?Kol. Krakowski z Bytowa - omówił bezduszne i niezrozumiałe w swej formie podejście dyr. PGRyb w Słupsku p. Nowaka do próby nawiązania współpracy przez koło w Bytowie. Odpowiedż była taka,że on żadnej współpracy nie chce mieć.Kol. Szpak z Kom. Woj. Milicji- zwrócił się z prośbą, by nie nagradzać milicjantów za walkę z kłusownictwem, bo to jest ich obowiązek a raczej przyznawać je ormowcom. Ormowiec to ideowiec,który pracuje dla idei i za pracę wynagrodzenie żadnego nie pobiera.Kol. Iwaszkiewicz ze Szczecinka - referat ideologiczno-zawodowy, który przez naszego przedstawiciela będzie wygłoszony na zjeżdzie krajowym, winien być przesłany do kół dla zapoznania i ewentualnych uwag.Powyższe zostało zaprotokołowane i będzie przedmiotem prac nowego zarządu.Kol. Marszycki zaproponował,by delegaci upoważnili nowowybrany zarząd okręgu do dokoptowania nowych członków, w sytuacjach szczególnych. Wyrażono na to zgodę.Na zakończenie zjazdu zabrał głos kol. inż. Czaplicki, przedstawiciel Zarządu Głównego PZW. stwierdzając,że widzi duże zainteresowanie koszalińskich wędkarzy do usamodzielnienia się od Szczecina. Ponadto, Państwo Ludowe zabezpieczając człowiekowi pracy jego prawa, daje mu możność należytego wypoczynku po pracy.Kwestia zarybienie wód jest bardzo ważna, a tym celu należy powołać komisję gospodarczą, którzy tym się zajmą z dużą odpowiedzialnością.Zarząd Okręgu winien wystąpić z wnioskiem do ZG o przydział odpowiednich funduszy na organizację straży etatowej.Jednocześnie należy wejść w porozumienie z WRN o właściwy podział wód na terenie województwa koszalińskiego, oraz uregulować sprawę rzeki Grabówki w pow. Sławno.Na zakończenie nastąpiły życzenie owocnej pracy dla nowego zarządu, dużo zdrowia i pomyślności osobistej i w walce z kłusownictwem.Opracował: na podstawie uzyskanych materiałów archiwalnych oraz relacji słownych, wspomnień starszych wędkarzy , itp...- Jerzy Makara
poniedziałek, 31 marca 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)